Powracając od kopca ( hill ), wzdłuż szosy A344, rowu i siatki ogrodzeniowej w kierunku kamienia Heel-Stone zdziwił mnie fakt, że idę po podmokłym terenie kredowego rumoszu porośniętym trawą. Po dokładnym ponownym obejrzeniu tegoż „diabelskiego kamienia”stwierdziłem, że wykonany jest właśnie z tegoż podłoża.
Kamień wysokości pięciu metrów, ważący 35 ton, wkopany na głębokość jednego metra jest zlepieńcem wykonanym z kredowego rumoszu na którym postawiony jest monument Stonehenge.
Jest to całkiem prawdopodobne, ponieważ na terenie megalitu nie ma podobnego o takiej strukturze kamienia. Pozostałe kamienie to: piaskowiec lub doleryt.
Po wyjęciu kompasu z kieszeni i ustawieniu na dłoni w celu określenia kierunku północy, zaskoczony zostałem ciągłym chybotaniem wskaźnika. Oznacza to, że kamień Heel- Stone posiada właściwości magnetyczne, co charakterystyczne jest dla diabelskich kamieni. Jest to następny dowód na to, że jest zlepieńcem.
Spójrz na kamień i kredowe podłoże, które widać tuż za siatką ogrodzeniową. Niewątpliwie diabelski kamień Heel-Stone ulepiono z tegoż kredowego rumoszu.
Archeolodzy twierdzą, że w miejscu tym stały dwa kamienie- bliźniaki. Dzisiaj miejsce po usuniętym bliźniaku jest już niewidoczne i zarośnięte trawą.Dla obserwatora stojącego w środku kamiennego kręgu wpatrzonego w wschód Słońca w dniu przesilenia letniego, tarcza Słońca wynurzała się na horyzoncie, dokładnie pomiędzy kamieniami, czyli na osi aleji ( avenue ). Wynika z tego, że nie kamień lecz oś alei wyznacza linię wschodu Słońca. To bardzo ważne stwierdzenie, ponieważ archeologia zarzuca teorii solarno-lunarnej, że wschód Słońca jest przesunięty w kierunku zachodnim od kamienia.
Zarzut jest więc bezpodstawny.
Aleja ( avenue ) długości ok. 600m nie była więc żadną drogą transportu kamieni, lecz wyznaczała potrzebę bardzo dokładnych pomiarów !
Obrys usuniętego kamienia bliźniaka widoczny jest na poniższym szkicu.
Końcowy etap budowy Stonehenge
Guy Williams w swoim przewodniku po magicznych miejscach Wielkiej Brytanii pisze, że wielu mieszkańców Wiltshire wierzyło, iż to diabeł kamień po kamieniu przeniósł w jedną noc Stonehenge przez morze. Gdy spostrzegł w pewnym momencie, że jest podglądany przez pewnego mnicha, cisnął w niego jednym z głazów. Kamień uderzył mnicha w piętę i unieruchomił go. Od tamtego czasu głaz ten nosi nazwę kamienia – pięty.
Według innej wersji tej legendy ów diabeł kupił kamienie od pewnej starej kobiety z Irlandi i przy pomocy magii przetransportował je i ustawił na równinie Salisbury. Stał się tak zarozumiały, że zakładał iż nikt z pobliskiej wioski nie będzie na tyle mądry by policzyć wszystkie kamienie. Zapytał o to mieszkającego niedaleko zakonnika, który mu odpowiedział: „that is more than thee canst tell” (staroangielski) co znaczyło “To jest więcej niż możesz powiedzieć (that is more than can be told)”. Diabeł wściekł się, wziął jeden z kamieni i rzucił z całej siły w zakonnika. Mnich niewiele myśląc odbił kamień swoją piętą. Jego pięta była tak twarda, że kamieniu pozostało wgniecenie! No i od tamtego czasu ten kamień nosi nazwę „Heel – Stone”
Kolejna z legend mówi o tańczących na równinie Salisbury gigantach przemienionych nagle i bez powodu w kamienie. Legenda ta cieszyła się sporą popularnością z powodu podobieństwa kromlechu do kręgu trzymających się za ręce tancerzy.